Majówka z ciśnieniem 1500 hPa, czyli jak w 5 dni uniknąć wypalenia zawodowego

Majówka z ciśnieniem 1500 hPa, czyli jak w 5 dni uniknąć wypalenia zawodowego

1 maja, 2024 0 przez Redaktor
  • Wśród trzech najpopularniejszych aktywności Polaków w czasie majówki jest grillowanie (49 proc. wskazań). Do zdecydowanie zdrowszych należy m.in. aktywne spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Rosnącą uwagą cieszy się też regeneracja zdrowia w komorach normobarycznych.
  • Już blisko 1/3 pracujących odczuwa syndrom wypalenia zawodowego. Seanse przy ciśnieniu 1500 hPa mogą pomóc odwrócić ten trend, a także poprawić funkcje poznawcze oraz pamięć werbalną.
  • Wg Stowarzyszenia Normobarycznego zainteresowanie sesjami z użyciem ciśnienia, tlenu i C02 wzrosło o 55 proc. w ujęciu r./r. Miejsc do takiej terapii jest w Polsce już ponad 200.

Terapii ciśnieniem nie zna nawet AI, a jest zdrowsza od grilla.

Zbliża się pierwszy w tym roku długi weekend. Majówka to czas, który przez chwilę pozwoli Polakom na odpoczynek i naładowanie akumulatorów. Wg corocznego Barometru Providenta trzy najpopularniejsze aktywności, którym oddajemy się w pierwszych dniach maja to przebywanie na powietrzu (69,3 proc. wskazań), spacerowanie (57,7 proc.) oraz… grillowanie (48,8 proc.). O ile ruch i świeże powietrze dobrze służą organizmowi, o tyle spędzanie czasu w domu, przed telewizorem lub przy ogródkowym grillu raczej nie wpływa korzystnie na zdrowie. Na uwagę zasługuje natomiast, że coraz więcej osób szuka nowych, często alternatywnych metod spędzenia wolnego czasu, które przyczyniają się jednakowo do odpoczynku, poprawy samopoczucia, jak i regeneracji zdrowia. W efekcie rosnąca popularność normobarii- kuracji wykorzystującej dobroczynną moc tlenu i ciśnienia atmosferycznego.

Jeszcze niedawno trudności ze zdefiniowaniem pojęcia „normobaria” miała nawet sztuczna inteligencja. Nic dziwnego, bo choć określenie to nie jest nowe, zyskało niedawno dodatkowe znaczenie. Precyzyjnie wyjaśnia je Prezes Zarządu Stowarzyszenia Normobarycznego Szymon Kałwak.

– Mamy tutaj do czynienia z terminem medycznym, ściśle związanym z ciśnieniem atmosferycznym, które przyjmuje wartości skrajne pomiędzy hiperbarią, a hipobarią.  Twórca normobarii, lekarz Jan Pokrywka, rozszerzył znaczenie tego słowa również na wynalezioną przez siebie atmosferę, charakteryzującą się zwiększonym ciśnieniem, a także podwyższonymi stężeniami tlenu, dwutlenku węgla oraz wodoru. Jest to więc odmiana tlenoterapii hiperbarycznej, która pozwala na stałe i bezpieczne przebywanie w warunkach zmienionej atmosfery jako formy rekreacji i wzmacniania zdrowia.

Pracowników dopada brak koncentracji i wypalenie zawodowe.

Nawet ciepły i słoneczny majowy weekend może nie przyczynić się do znaczącej poprawy samopoczucia i z zadowolenia i z kariery zawodowej. Ciągły stres, presja i rosnące wymagania, a także powtarzalność wykonywanych czynności i rutyna pracy sprawiają, że  wzrasta odsetek osób, które odczuwają syndrom wypalenia zawodowego. Wg badań przeprowadzonych przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne 28 proc. pracowników doświadcza właśnie takich objawów. Oczywiście problem nie dotyczy wyłącznie Polaków. Stąd wypalenie zawodowe znalazło już swoje stałe miejsce na Międzynarodowej Liście Klasyfikacji Chorób WHO. Stan ten najczęściej odczuwają osoby, które związały swoją karierę z finansami, sferą mediów, służbą zdrowia, czy edukacją. Jednym z symptomów wypalenia mogą być trudności z koncentracją. I tutaj z pomocą przychodzi właśnie normobaria.

– Przeprowadzone niedawno badania naukowców z Oxfordu, reprezentujących Uniwersytety w Newcastle, Rydze oraz Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu potwierdziły pozytywny wpływ wysokoprzepływowej tlenoterapii, z wykorzystaniem komory normobarycznej na funkcje poznawcze i biochemiczne człowieka oraz funkcjonowanie układu autonomicznego i sercowo-naczyniowego – zauważa Szymon Kałwak ze Stowarzyszenia Normobarycznego.

Czy oznacza to, że przysłowiowe „energetyki” nie będą już wkrótce potrzebne?

Zrealizowane badanie wykazało, że zdrowi ochotnicy, którzy poddali się 10 sesjom w komorze normobarycznej o ciśnieniu 1500 hPa, z podwyższoną ilością tlenu, dwutlenku węgla plus wodoru szybciej i lepiej przetwarzali informacje wizualne. Oprócz tego zdecydowanej poprawie uległa ich przerzutność uwagi oraz krótkotrwała pamięć słuchowo- werbalna. Przebywanie w takim środowisku przyczyniło się równocześnie do poprawy funkcji poznawczych, czy regulacji autonomicznej. Co więcej, odnotowano poza tym aprobującą reakcję dróg oddechowych na stres oksydacyjny.

– Wyniki badań potwierdziły wieloletnie obserwacje wskazujące korzystny wpływy wysokiego ciśnienia na ludzki organizm. Co więcej, ważnym efektem był zauważalny wzrost neurotrofiny w organizmie wydatnie wspomagającej ośrodkowy układ nerwowy. Dodatkowo u badanych zaobserwowano istotne zmniejszenie poziomu zmęczenia i stresu oksydacyjnego – kontynuuje Szymon Kałwak.

Nie tylko wyniki badań międzynarodowego grona naukowców powodują, że terapia wykorzystująca tlen i ciśnienie atmosferyczne staje się coraz popularniejsza. W wyniku tego systematycznie zwiększa się też ilość dostosowanych do tego obiektów. 

– Wg naszych obserwacji na przestrzeni ostatniego roku zainteresowanie seansami normobarycznymi wśród Polaków wzrosło o ponad połowę. W efekcie na terenie kraju systematycznie przybywa również profesjonalnych komór ciśnieniowych, których liczbę szacujemy aktualnie na ok. 200. Ich gośćmi są już nie tylko liderzy opinii, poszukujący nowinek medycznych, czy celebryci, ale także przedstawiciele popularnych zawodów oraz osoby, które doceniają dobroczynny wpływ tlenoterapii na swoje zdrowie i ciało – podsumowuje Szymon Kałwak, Prezes Zarządu Stowarzyszenia Normobarycznego.

Zdrowie w Polsce

Sektor prywatnych usług medycznych jest kluczowy dla funkcjonowania całego systemu ochrony zdrowia w Polsce. To właśnie on przeciera szlaki dla nowoczesnych rozwiązań technologicznych, wyznacza standardy w jakości obsługi pacjentów i nadaje kierunek rozwoju branży.

Dane statystyczne pokazują, że służba zdrowia podnosi się z kryzysu wywołanego pandemią. Według Statisty w 2021 roku rynek prywatnych usług medycznych w Polsce był wart prawie 61 miliardów złotych. Oznacza to wzrost o ponad 10% w stosunku do ubiegłego roku, kiedy to w wyniku Covid-19 wartość rynku odnotowała spadek.

Polacy chętnie korzystają z nierefundowanej opieki medycznej. Wydatki prywatne stanowią ponad ⅓ wszystkich wydatków na ochronę zdrowia (budżet NFZ na 2021 rok wyniósł 103 mld PLN). Sektor prywatny stanowi istotną część polskiej służby zdrowia i jest kluczowy dla efektywnego działania całego systemu.

Dojrzałość cyfrowa Polaków rośnie coraz szybciej, a wraz z nią zmieniają się ich wymagania odnośnie jakości i sposobu świadczenia usług medycznych. Pojawia się nowy rodzaj cyfrowych pacjentów, którym nie wystarcza opieka publicznej służby zdrowia, działającej w tradycyjny, offline’owy sposób i lekceważącej doświadczenia pacjentów.

Najmniej zadowolone są osoby młode (do 34 lat), wykształcone, mieszkające w dużych miastach i zarabiając powyżej 3 tys. złotych miesięcznie. Równocześnie ta sama grupa najliczniej reprezentuje klientów prywatnych placówek medycznych. Wśród powodów, dla których wybierają świadczenia spoza NFZ, wskazują:

  • krótszy czas oczekiwania na usługę (74%),
  • lepiej wykwalifikowany personel (22%),
  • bardziej zaangażowanych specjalistów (21%),
  • dogodne godziny, terminy wizyt oraz lokalizację (19%),
  • możliwość załatwienia wszystkiego przy jednej wizycie (18%),
  • brak opóźnień i kolejek (14%),
  • wyższy poziom życzliwości personelu (12%),
  • lepszy komfort leczenia (12%).

Rośnie zatem grupa pacjentów, którzy wybierają usługi medyczne na podstawie doświadczeń płynących z całego procesu leczenia (Patient Experience), a nie wyłącznie ich ceny. Aby przyciągnąć do siebie takie osoby trzeba zbudować system skoncentrowany na pacjencie - jego problemach, potrzebach i zadowoleniu z leczenia. 

Technologia daje ogromne możliwości w zakresie poprawiania jakości doświadczeń pacjentów. Zwłaszcza że Polacy są otwarci na cyfrowe innowacje i oczekują swobodnego dostępu do usług medycznych. Chcą umawiać się na wizytę lekarską z taką samą łatwością, z jaką zapisują się do fryzjera, otwierają konto w banku, czy kupują karnet na siłownię. Chętnie korzystają z rozwiązań samoobsługowych, jak internetowe portale pacjenta czy chatboty. 

Wykorzystują to prywatne placówki, które mają świadomość zmian zachodzących w postawach pacjentów i bacznie obserwują trendy. Centrum Medyczne CMP zdecydowało się uruchomić Wirtualnego Konsultanta — narzędzie do automatycznej rejestracji wizyt, posługujące się algorytmem sztucznej inteligencji. Dzięki wprowadzonej innowacji udało się zmniejszyć obciążenie infolinii o 30% w niespełna 2 miesiące. Badanie NPS wykazało, że rekordowa ilość pacjentów (82%) oceniła kontakt z infolinią jako dobry lub bardzo dobry. Wdrożenie Wirtualnego Konsultanta wpłynęło również pozytywnie na komfort i satysfakcję pracowników. 

Branża medyczna okazuje się mocno zróżnicowana pod względem zapotrzebowania na pracowników, wymagań i perspektyw oferowanych zarówno na początkowych, jak i późniejszych etapach kariery.

Największe szanse na pracę ma w Polsce pielęgniarka. Nie powoduje to jednak masowego garnięcia się do tego zawodu, mimo iż perspektywy zatrudnienia nie spadną na pewno przez przynajmniej kilka lat. W sektorze szykują się ustawowe podwyżki – nawet do kwoty 5250 zł brutto, ale dotyczyć będą one jedynie pielęgniarek z dyplomem magistra w pielęgniarstwie lub położnictwie oraz specjalizacją ( to dopiero od 2021 roku).

O ile w aptekach nie ma zbyt dużego zapotrzebowania na pracowników i nic nie wskazuje na to, by mogło się to zmienić, o tyle farmaceutów szukają koncerny farmaceutyczne. Nie zawsze jest to praca badawcza. Często farmaceuci obejmują stanowiska specjalisty w dziale rozwoju czy innowacji, product managera. Coraz częściej, oczekuje się od nich wykształcenia na poziomie doktoratu. Osoba posiadająca taki poziom wykształcenia może też zarobić znacznie więcej, nawet powyżej 10 000 zł.

Kierunki, które jeszcze kilka lat temu kończyły się bezrobociem, dziś dają perspektywy. Osób, które ukończyły kierunki związane z biologią, chemią, biotechnologią, mikrobiologią, genetyką, biologią molekularną, poszukują wielkie zagraniczne koncerny i mniejsze rodzime startupy.

Ofert pracy przybywa, bo biotechnologia rozwija się w błyskawicznym tempie. Nie zawsze jednak są to oferty skoncentrowane na pracy laboratoryjnej bądź technicznej – znacznie częściej firmy poszukują sprzedawców B2B (np. oferujących analizy molekularne dedykowane rolnictwu, branży kosmetycznej czy weterynaryjnej), osób odpowiedzialnych za obsługę klienta czy prowadzenie projektów. Na takich stanowiskach niezbędna jest nie tylko wiedza merytoryczna, ale również umiejętności budowania kontaktu i utrzymywania relacji z klientami. I oczywiście chęć do tego, by zamiast pracą przy szalkach zająć się sprzedażą.

Ciekawostka tygodnia:

Work-life balance (bilans między pracą a życiem prywatnym) to koncepcja, która odnosi się do równoważenia czasu i wysiłku poświęconego pracy zawodowej z czasem przeznaczonym na życie osobiste, rodzinną i rekreację. To dążenie do harmonijnego pogodzenia wymagań związanych z pracą z potrzebami związanymi z życiem prywatnym. Osiągnięcie odpowiedniego work-life balance jest kluczowe dla zachowania zdrowia psychicznego, fizycznego i społecznego.

Elementy składające się na work-life balance obejmują:

  1. Praca zawodowa: Wymagań związanych z pracą, takich jak czas przebywania w miejscu pracy, obowiązki zawodowe i poziom zaangażowania w pracę.
  2. Życie prywatne: Obejmuje to czas spędzany z rodziną, przyjaciółmi, wypoczynek, hobby i inne czynności związane z życiem poza sferą zawodową.

Zachowanie równowagi między pracą a życiem prywatnym jest istotne dla utrzymania dobrej jakości życia. Osoby, które skupiają się wyłącznie na pracy, mogą doświadczać wypalenia zawodowego, problemów zdrowotnych i trudności w relacjach rodzinnych. Z drugiej strony, ignorowanie obowiązków zawodowych może prowadzić do problemów finansowych i zawodowych.

Istnieje wiele strategii i praktyk, które mogą pomóc w osiągnięciu lepszego work-life balance, takie jak ustalanie klarownych granic między pracą a życiem prywatnym, planowanie czasu wolnego, umiejętne zarządzanie czasem, delegowanie zadań oraz rozwijanie zdolności radzenia sobie ze stresem i presją zawodową. Równowaga ta może być zmienna i zależy od indywidualnych preferencji, celów życiowych oraz zmieniających się okoliczności zawodowych i osobistych.