Wyjazd świąteczny na L4 może skończyć się zwolnieniem z pracy. Warunków trzeba przestrzegać również w święta

Wyjazd świąteczny na L4 może skończyć się zwolnieniem z pracy. Warunków trzeba przestrzegać również w święta

24 grudnia, 2023 0 przez Redaktor

Wyjazdy na wakacje za granicę, prace remontowe czy dodatkowa praca zawodowa – to tylko niektóre z aktywności osób przyłapanych przez ZUS na niewłaściwym wykorzystywaniu zwolnienia lekarskiego. Zbliżające się Boże Narodzenie to dla wielu Polaków aktywnych zawodowo okazja na dodatkowy odpoczynek. Trzeba jednak uważać, bo gdy zdecydujemy się na taki wyjazd, będąc na L4, to oprócz zwolnienia lekarskiego po powrocie może czekać nas zwolnienie z pracy.

Dla wielu Polaków nadchodzące Święta i Nowy Rok to okazja do dłuższego odpoczynku. Wystarczy bowiem wziąć 7 dni urlopu, żeby cieszyć się dwutygodniowym wolnym od obowiązków służbowych. Plany wypoczynkowe może pokrzyżować choroba, a jak wynika z danych ZUS, grudzień i styczeń to czas, w którym Polacy często są na zwolnieniu lekarskim. Tylko w grudniu ubiegłego roku absencja chorobowa naszych rodaków wyniosła ponad 18 mln 966 tys. dni, a w styczniu 2023 r. było ich przeszło 19 mln 481 tys. Jeśli przed świętami nie będziemy czuli się najlepiej, a lekarz wystawi nam L4, to – nawet jeśli stan naszego zdrowia w czasie Bożego Narodzenia ulegnie poprawie – lepiej dwa razy zastanowić się, zanim zdecydujemy się na świąteczny wyjazd, mając jeszcze ważne zwolnienie chorobowe.

–  Jeśli zdecydujemy się na wyjazd świąteczny, będąc na L4, a na dodatek pochwalimy się tym w social mediach, to mogą nas spotkać nieprzyjemności. Pamiętajmy, że obecnie L4 są wystawiane elektronicznie, zatem pracodawca ma możliwość od razu uzyskać wiedzę, że pracownik jest chory. Niemniej jednak nie zwalnia to zatrudnionego z obowiązku poinformowania przełożonego w formie przez niego ustalonej np. w regulaminie. Jeśli pracodawca nie ustalił sposobu informowania o nieobecnościach, wtedy pracownik może dokonać tego w dowolny sposób. Wyjazd świąteczny może być dla pracodawcy sygnałem, że z naszym stanem zdrowia wcale nie jest tak źle, a L4 wykorzystujemy niezgodnie z przeznaczeniemmówi Martyna Curyło, Radca Prawny, Kierownik Działu Prawnego Grupy Progres.

Czy na L4 zawsze trzeba być w domu?

Obecność w domu jest uzależniona od zaleceń lekarza, który w druku e-ZLA wskaże, czy zgodnie z zaleceniami chory powinien leżeć, czy nie ma takiej konieczności. Pracownik w okresie choroby musi i ma prawo do zaspokajania swoich podstawowych potrzeb życiowych, jak zakup żywności czy leków. Co więcej, przepisy nie zabraniają choremu kontaktu z rodziną, jednak nie zawsze to my będziemy mogli się do niej wybrać z wizytą. Jeśli w trakcie obowiązywania zwolnienia lekarskiego wystawionego na czas nadchodzącego okresu świąteczno-noworocznego pojedziemy na świąteczny wypoczynek lub wybierzemy się do rodziny w innym mieście, to może nas spotkać za to kara albo konsekwencje ze strony ZUS lub pracodawcy. Jednakwszystko zależy od tego, jak będzie wyglądał wypoczynek świąteczny czy odwiedziny w okresie świąt.

– Chory pracownik ma prawo spędzić święta z rodziną, jeśli pozwala na to stan jego zdrowia, bo to prawdopodobnie wpłynie również na szybszą rekonwalescencję. Jednostki chorobowe są różne, zatem ocena sytuacji danego pracownika też będzie różnamówi Izabela Lubińska, Kierownik Działu Kadr i Płac w Grupie Progres. – Zupełnie inaczej traktuje się powrót do zdrowia osoby zmagającej się z depresją, złamaną kończyną czy pracownicy w ciąży. W przypadku stwierdzenia, iż ubezpieczony wykorzystuje zwolnienie lekarskie od pracy w sposób niezgodny z jego celem, nie będzie przysługiwało mu świadczenie pieniężne. Co więcej, pracodawca w takim przypadku może wypowiedzieć nam umowę o pracę, wskazując, iż utracił do nas zaufanie, a niekiedy nawet zwolnić pracownika dyscyplinarnie, co będzie dla niego szczególnie dotkliwedodaje Izabela Lubińska.

Uważać muszą też rodzice i pracownicy zdalni

Konsekwencje mogą czekać rodziców, którzy wezmą urlop opiekuńczy na chore dziecko, a zamiast siedzieć z nim w domu, wyjadą na święta czy nowy rok.Zgodnie z prawem zasiłek opiekuńczy jest świadczeniem przysługującym pracownikowi w związku z koniecznością sprawowania opieki nad dzieckiem lub innym członkiem rodziny, a nie chorobą pracownika. Jednak w tym przypadku również należy liczyć się z konsekwencjami, jeśli nie wykorzystujemy go zgodnie z jego przeznaczeniem. Bez względu na rodzaj zwolnienia lekarskiego mogą nas czekać kontrole przeprowadzone zarówno przez ZUS, jak i pracodawcę. Jednak możliwości przełożonego ograniczone są tym, ile osób zatrudnia. Pracodawca może bowiem skontrolować pracownika, któremu wypłaca wynagrodzenie chorobowe (czyli w okresie pierwszych 33 dni choroby). Po tym czasie, kiedy pracownik zacznie pobierać zasiłek, przełożony może samodzielnie dokonać kontroli tylko, jeśli zatrudnia powyżej 20 osób zgłoszonych do ubezpieczenia. Jeśli zatrudnienie jest mniejsze, to kieruje wniosek do ZUS i to ZUS przeprowadza kontrolę.

W ferworze przygotowań i planowania świąt warto pamiętać, że L4 daje nam prawo do odpoczynku od pracy, ale musimy przestrzegać też pewnych zasad. Z moich obserwacji wynika, że pracownicy znają swoje prawa, myślę jednak, że nieco gorzej bywa ze znajomością obowiązków oraz konsekwencji wykorzystania zwolnienia lekarskiego w sposób niezgodny z jego celemmówi Martyna Curyło, Radca Prawny, Kierownik Działu Prawnego Grupy Progres. – Trzeba też pamiętać, że przepisy dotyczące L4 nie uzależniają sposobu wykorzystania zwolnienia lekarskiego czy opieki nad dziećmi od sposobu świadczenia pracy. Zasady są tożsame dla pracowników wykonujących swoje obowiązki stacjonarnie, zdalnie lub hybrydowo podsumowuje Martyna Curyło.

Zdrowie w Polsce

Branża medyczna będzie wykorzystywać coraz więcej nowinek technologicznych i innowacyjnych rozwiązań. Pozwalają one na szybszą diagnostykę, efektywną terapię i sprawną rehabilitację. Skoordynowana komunikacja z pacjentem, m.in. poprzez e-czaty czy wideoczaty, jest kluczowa dla kompleksowej opieki. Nowe technologie powinny być nakierowane na wczesną diagnostykę i pozwolić na rehabilitację w domu.

Służba zdrowia nowej generacji będzie wykorzystywała coraz więcej nowinek technologicznych – urządzeń mobilnych, telediagnostyki czy sztucznej inteligencji. W najbliższej przyszłości ponad 14 mln pacjentów może korzystać z nowych technologii w procesie leczenia. Największy potencjał mają przede wszystkim usługi telemedyczne, które mogą zrewolucjonizować system opieki zdrowotnej: przyspieszyć możliwość rozpoznania choroby czy poprawić jakość monitorowania leczenia.

Nowe technologie pozwalają na szybszą diagnostykę, bardziej efektywną terapię i sprawną rehabilitację. Często są wytworem wielu wynalazców, którzy starają się doprowadzić do tego, by były one użyteczne dla pacjentów. Jest wiele innowacji, które dostają wiele nagród, natomiast nie są użytkowane, bo są zbyt trudne do zastosowania w codziennym życiu. Powinny być nakierowane na wczesną diagnostykę, która pozwala na zmniejszenie kosztów diagnostyki i ewentualnej terapii. Nowe technologie, które pozwalają na rehabilitację, powinny być dostosowane do naszych telefonów komórkowych i pozwolić na rehabilitację w domu.

Żeby wydłużyć Polakom życie, nie wystarczy tylko normalna opieka medyczna i kontakt lekarza z pacjentem, lecz przede wszystkim potrzebna jest absolutnie nowoczesna technologia. To telemedycyna, kontakt z pacjentem poprzez różne inne narzędzia informatyczne, takie jak e-czaty czy wideoczaty, generalnie komunikacja z pacjentem w sposób skoordynowany, gdzie widzimy ścieżkę pacjenta w sposób ciągły, używając nowej technologii.

Telemedycyna z jednej strony jest wyzwaniem dla branży medycznej, ponieważ wymaga inwestycji w nowoczesne oprogramowanie i narzędzia, zmiany organizacji pracy, szkoleń pracowników itd. Z drugiej strony stanowi ogromną szansę na zwiększenie dostępności usług medycznych, zmniejszenie kosztów obsługi pacjenta i przyciągnięcie nowej grupy docelowej — cyfrowych pacjentów. 

Teleporady w polskim wydaniu przypominają obecnie bardziej próbę skopiowania tradycyjnej wizyty w gabinecie lekarskim, niż faktyczny przełom w cyfryzacji służby zdrowia. Niemniej już w takiej formie cieszą się one dużym zainteresowaniem ze strony pacjentów. W 2021 roku 62% Polaków, zamiast udać się do przychodni wybrało konsultację lekarską przez telefon. 

Docelowo telemedycyna (Digital Health) powinna oferować nowe formy opieki medycznej będące efektem synergii medycyny, technologii i telekomunikacji. Mowa nie tylko o telekonsultacjach lekarskich, ale również zdalnym monitoringu zdrowia, diagnostyce, rehabilitacji, a nawet zabiegach chirurgicznych. Technologie wspierające rozwój telemedycyny to m.in.:

  • Oprogramowanie specjalistyczne usprawniające komunikację na linii pacjent — lekarz,  prowadzące rejestr konsultacji,  systemy wspomagające diagnostykę radiologiczną i obrazową, analizujące dane historyczne i ułatwiające stawianie diagnozy, systemy do przetwarzania i wymiany informacji pomiędzy oddziałami i placówkami partnerskim, rejestry EDM i wiele innych. 
  • Aplikacje dla pacjentów jak portale internetowe z indywidualnymi kontami pacjentów umożliwiające umawianie wizyt, przedłużanie recept, planowanie badań, zarządzanie kalendarzem szczepień itp., aplikacje monitorujące stan zdrowia osób przewlekle chorych (np. cukrzyków), służące do przechowywania dokumentacji medycznej, wyboru ubezpieczenia medycznego, czy zakupu leków i realizacji recept itp.
  • Urządzenia typu Smart Health - zarówno profesjonalne rejestratory medyczne (jak holtery EKG czy zdalne KTG), które pozwalają zmniejszyć ilość hospitalizacji, jak i prostsza elektronika monitorująca stan zdrowia o charakterze profilaktycznym i mająca na celu zwiększenie zaangażowania pacjentów.

Rynek telemedycyny ma ogromny potencjał. Aby go w pełni wykorzystać, niezbędne jest wdrożenie nowych technologii oraz zadbanie o ich integrację z użytkownikami (pacjentami i lekarzami). Wymaga to od firm spojrzenia na pacjenta w sposób holistyczny i zmapowania jego całej podróży przez system ochrony zdrowia, począwszy od momentu, w którym zaczyna poszukiwać informacji w Internecie, poprzez spotkanie z lekarzem i diagnostykę, aż po realizację recepty w aptece i konsultacje kontrolne. 

Dzięki pandemii koronawirusa branża medyczna ogromnie zyskała na znaczeniu. Można powiedzieć, że sektor ten świetnie wykorzystał szansę, która się przed nim w tej niezwykle trudnej sytuacji pojawiła. To jednak nie koniec. Dziś przed branżą medyczną roztaczają się obecnie fantastyczne perspektywy. Sektor ten jest obecnie w fazie poważnych przemian, w coraz większym stopniu pojawiają się w jego ramach innowacje produktowe czy nowe technologie, co oczywiście jest bardzo korzystne dla inwestorów.

Wiele rozwiązań, które w czasie pandemii COVID-19 weszły na stałe do głównego nurtu w świecie medycyny, takich jak choćby teleporady, będą cały czas się rozwijać i zyskiwać na znaczeniu. Firmy dostarczające na rynek takie innowacyjne rozwiązania dla branży ochrony zdrowia mają zatem szansę na wysoki i stabilny wzrost w przyszłości.

Co więcej, nie wolno zapominać, że medycyna jest branżą, której potrzebuje każdy człowiek – bez względu na to, gdzie mieszka, ile ma lat, jakiej jest płci i jaki zawód wykonuje. Ten aspekt nigdy się nie zmieni i z tego powodu branża medyczna po prostu musi się ciągle rozwijać – zwłaszcza w sektorze prywatnym.

Ciekawostka tygodnia:

Work-life balance (bilans między pracą a życiem prywatnym) to koncepcja, która odnosi się do równoważenia czasu i wysiłku poświęconego pracy zawodowej z czasem przeznaczonym na życie osobiste, rodzinną i rekreację. To dążenie do harmonijnego pogodzenia wymagań związanych z pracą z potrzebami związanymi z życiem prywatnym. Osiągnięcie odpowiedniego work-life balance jest kluczowe dla zachowania zdrowia psychicznego, fizycznego i społecznego.

Elementy składające się na work-life balance obejmują:

  1. Praca zawodowa: Wymagań związanych z pracą, takich jak czas przebywania w miejscu pracy, obowiązki zawodowe i poziom zaangażowania w pracę.
  2. Życie prywatne: Obejmuje to czas spędzany z rodziną, przyjaciółmi, wypoczynek, hobby i inne czynności związane z życiem poza sferą zawodową.

Zachowanie równowagi między pracą a życiem prywatnym jest istotne dla utrzymania dobrej jakości życia. Osoby, które skupiają się wyłącznie na pracy, mogą doświadczać wypalenia zawodowego, problemów zdrowotnych i trudności w relacjach rodzinnych. Z drugiej strony, ignorowanie obowiązków zawodowych może prowadzić do problemów finansowych i zawodowych.

Istnieje wiele strategii i praktyk, które mogą pomóc w osiągnięciu lepszego work-life balance, takie jak ustalanie klarownych granic między pracą a życiem prywatnym, planowanie czasu wolnego, umiejętne zarządzanie czasem, delegowanie zadań oraz rozwijanie zdolności radzenia sobie ze stresem i presją zawodową. Równowaga ta może być zmienna i zależy od indywidualnych preferencji, celów życiowych oraz zmieniających się okoliczności zawodowych i osobistych.